poniedziałek, 6 czerwca 2011

Pomóżmy Martynce...

Moi Drodzy Stan Martynki i jej leczenie nie ulega zmian .... idzie to wszystko według wcześniejszego programu
Rozmawiałam dzisiaj z Panią Wiolą (tutaj proszę o wyrozumienie - mama Martynki jest w ostatnim trymestrze ciąży, źle się czuje i nie jest jej naprawdę łatwo ....)
Martynce na dzień dzisiejszy i na dalsze leczenie jest potrzebna pomoc finansowa  - z 1 % podatku nie doszły jeszcze pieniądze a Mała potrzebuje ich pilnie na między innymi: leki przeciwgrzybiczne, środki codziennego użytku typu kosmetyki do pielęgnacji wejścia ogólnego itd. Oczywiście pobyt w szpitalu jest bezpłatny ale gdy Martynka jest na przepustce to rodzice otrzymują receptę na leki które muszą wykupić sami ... sytuacja o tyle jest trudna że teraz z nią przebywa tato gdyż mama nie zawsze może jej towarzyszyć ze względu na ciąże - wiem ze ciąża to cudowny okres ale jak większość z nas pamięta ostatnie tygodnie bywają ciężkie ....
Rodzice Martynki mają masę faktur a konto świeci pustkami... nie raz ludzie już wykazali się wielkim sercem i wierzę ze w przypadku tej rodziny będzie tak samo - pamiętajmy ze zaczynamy od zera gdyż konto Martynki jest puste , jedyne co udało się to spełnić jej życzenie (Fundacja Mam Marzenie )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz